Z lakierów Pierre Rene mam tylko kilka piasków i Miyo, ale jak zobaczyłam wyprzedaż z podstawowej serii za 2,99 zł, to szkoda było nie brać. Zdecydowałam się na ciemną szarość z odrobiną fioletu. Ma świetne krycie, a kolor też jest ciekawy i bardzo dobrze wygląda na paznokciach. Dołożyłam na każdym paznokciu po kilka turkusowych kropek, które roztarłam szpilką. Następnie sondą nałożyłam różowy brokat. Całość wygląda trochę jak bożonarodzeniowy ostrokrzew, tylko kolory jakby nie te ;)
Lakiery:
Pierre Rene Top Flex 233 Back Road
P2 Color Victim 222 Artful
H&M Pink Fiesta