344.

Lakier Color Club w kolorze, który bardzo lubię - neonowy róż z dodatkiem fioletu. Taka trochę fuksja. Dosypano do niego mnóstwo srebrnego holograficznego brokatu, ale ten efekt widać tylko w buteleczce. Na paznokciach cała holograficzność znika, ale i tak lakier bardzo fajnie się prezentuje.

Lakiery:

Color Club Wink, Wink, Twinkle

343.

Lakier bardzo przypomina P2, ma tylko trochę więcej błękitu. Malowanie bez zarzutu, chropowatość w normie :) W mocnym świetle skrzy się różnymi kolorami.

Lakiery:

Wibo Wow Glamour Sand 04

342.

W końcu kupiłam ten słynny lakier Max Factor i przyznaję, że aż takiego szału nie robi. Nałożyłam go na czarno-granatowy Essence. Jego fiolet gdzieś zupełnie zanikł, mienił się za to na bordowo i brązowo.

Lakiery:

Essence The Twilight Saga 01 Jacob's Protection

Max Factor Max Effect 45 Fantasy Fire

341.

Promocja w Rossmannie, więc zakupiłam parę lakierów. Ten tutaj to piękna fuksja z odrobiną fioletu, nieco mniej różowy niż na zdjęciu. Do lakierów Sally Hansen trzeba podejść we właściwy sposób. Są dosyć rzadkie i mają megadługie pędzelki, co powoduje, że sporo lakieru się nabiera, a potem spływa i spływa i spływa, przez co łatwo zalać skórki. Dlatego ja najpierw czekam aż całość spłynie, a potem wszystkie paznokcie maluję zanurzając w lakierze tylko końcówkę pędzelka.

Lakiery:

Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear 230 Pep-Plum

340.

Powiem tak: w buteleczce lakier wygląda ciekawie, na paznokciu już średnio. Jest tu biały brokat i błękitne piórka, turkusowy metaliczny pyłek. Dużo fajnych rzeczy, ale w takiej kombinacji nie daje efektu "wow". Dość słabo kryje, więc trzeba nałożyć z 3 warstwy, żeby jakoś wyglądało. I jest bardzo chropowaty.

Lakiery:

Wibo Wow Mix Sand 02

339.

Uwielbiam takie połączenia kolorystyczne. Wszystko do siebie pasuje, mimo, że kolory się różnią. Koniecznie muszę częściej tak malować paznokcie. Oczywiście w różnych tonacjach.

Lakiery:

Colour Alike PZN 497 Jeżyce

Colour Alike 519 Na Jagody

Colour Alike 516 Ar-Buziak

Colour Alike 510 Wata Cukrowa

Colour Alike 511 Lilianka

338.

Niby zwykły niebieski kolor, ale na paznokciach prezentuje się bardzo interesująco. Jest taki bardzo dżinsowy. Malowanie jak zwykle bez zarzutu.

Lakiery:

Colour Alike PZN 495 Maltanka

337.

Malinowy holograficzny róż plus różowo-fioletowe maziaje. Sprawdzałam, jak działa cieniutki pędzelek. Na razie na nic bardziej ambitnego się nie pokusiłam.

Lakiery:

Colour Alike 516 Ar-Buziak

Colour Alike PZN 497 Jeżyce

Colour Alike 511 Lilianka 

Colour Alike 519  Na Jagody

336.

Bardzo subtelny efekt, paznokcie wyglądają dziewczęco, trochę cukierkowo nawet. Dwie warstwy różu, jedna kolorowego brokatu i kolejna warstwa różu.

Lakiery:

Wibo Różany Lakier 02

Essence Nail Art Special Effect! Topper 02 Circus Confetti

335.

Połączenie dwóch ostatnich mani: kolorowy jajkowy deseń + neonowa kanarkowa żółć. Oczywiście na początek nałożyłam biały lakier, potem jedną warstwę żółtego, na to chyba mój pierwszy glitter (ciągle daje radę) i kolejne 2 warstwy żółtego.

Lakiery:

SP Salon Perfect 514 Summer Escape

Essence Nail Art Special Effect! Topper 02 Circus Confetti

334.

Ten czarno-biały glitter jest świetny. Wystarczy tylko jakiś kolorowy lakier, który nie kryje po jednej warstwie i już można zrobić "jajkowe" paznokcie, prawie jak Models Own. Tutaj neonowy róż Lemax.

Lakiery:

Lemax Kwadrat - różowy neon

Maybelline Polka Dots Chalk Dust

333.

Zwykle nie wydaję na lakiery więcej niż 10 zł. Ten był drobnym wyjątkiem i kosztował 15,99 zł, ale ze zniżką z Hebe zapłaciłam 5,99 zł. Kolor ma naprawdę niesamowity. To neonowy, ciepły żółty albo neonowy jasny pomarańcz. Bardzo rzuca się w oczy. Malowanie i schnięcie jest naprawdę w porządku. Za to krycie - tragedia. Nałożyłam 5 warstw! Chyba jakiś rekord. Dobrze, że wysychał bardzo szybko, bo nie wiem, co to by było. Następnym razem nałożę go na białą bazę, bo inaczej nie ma sensu.

Lakiery:

SP Salon Perfect 514 Summer Escape

332.

Czerwień mocno wpadająca w pomarańcz, a do tego dwukolorowy (czerwono-pomarańczowy) glitter Golden Rose. I wszystko do siebie pasuje.

Lakiery:

Max Factor 10 Deep Coral

Golden Rose Carnival 15

331.

Z lakierów Pierre Rene mam tylko kilka piasków i Miyo, ale jak zobaczyłam wyprzedaż z podstawowej serii za 2,99 zł, to szkoda było nie brać. Zdecydowałam się na ciemną szarość z odrobiną fioletu. Ma świetne krycie, a kolor też jest ciekawy i bardzo dobrze wygląda na paznokciach. Dołożyłam na każdym paznokciu po kilka turkusowych kropek, które roztarłam szpilką. Następnie sondą nałożyłam różowy brokat. Całość wygląda trochę jak bożonarodzeniowy ostrokrzew, tylko kolory jakby nie te ;)

Lakiery:

Pierre Rene Top Flex 233 Back Road

P2 Color Victim 222 Artful

H&M Pink Fiesta

330.

Muszę przyznać, że bardzo ładnie wyszły mi tu zdobienia ;) Wszystko było robione spontanicznie i zajęło może z 5 minut, a efekt końcowy przypominał misterne koronki. Szkoda, że nie zawsze tak mi to wychodzi.

Lakiery:

Catrice 13 Shopping Day At Bluemingdales

Miss Sporty Clubbing Colours 320

Colour Alike French Manicure 0

329.

Aaa, jaki ładny kolor. Ni to granat, ni to fiolet, ale piękny i niespotykany, dlatego jeden dzień nosiłam go solo.

Lakiery:

Catrice 13 Shopping Day At Bluemingdales

328.

Pierwszy raz użyłam cienkiej taśmy klejącej do ozdoby i jeszcze do końca nie jestem do niej przekonana. Co prawda wygląda dość efektownie i zwraca uwagę, ale ciężko mi ją było dociąć idealnie do paznokcia i potem nieco haczyła. Dziwne było też to, że nie za bardzo trzymał się na niej top.

Lakiery:

Colour Alike 01 Magic Ultraviolet

327.

Wibo pozbywało się ostatnich sztuk lakierów w starych buteleczkach, więc zakupiłam jeden w bardzo delikatnym odcieniu morelowym. Do tego dodałam glitter w podobnym odcieniu. Całość prezentowała się bardzo subtelnie.

Lakiery:

Wibo Express Growth 485

Life 15

326.

Poprzedni lakier z kropkami w dość nietypowym połączeniu kolorystycznym: białe, żółte, morelowe, czerwone i błękitne.

Lakiery:

Lovely I Love Summer 01

Life 05

325.

W normalnej cenie ten lakier niespecjalnie mnie zainteresował, ale jak została obniżona do 2,50 zł, to oczywiście postanowiłam go kupić. I muszę przyznać, że świetnie wygląda na paznokciach. Kolor błękitno-turkusowy z dość wyraźnym seledynowym shimmerem. Malowanie bez zarzutu, żadnych smug.

Lakiery:

Lovely I Love Summer 01

324.

Kolor ładny, ale malowanie fatalne. To lakier z tych, co kolejna warstwa ściąga poprzednią, więc trzeba malować szybko, jednowarstwowo i czekać aż wyschnie. Błękit wysycha do półmatu, więc zmatowiłam do całkowitego matu :)

Lakiery:

Savina Blue For You

323.

Trawiasta zieleń, a na niej wakacyjne motywy: palmy, słońce i muszelki :) Naklejki kupiłam w H&M na wyprzedaży i bardzo dobrze się spisały. Są na bardzo delikatnej i cieniutkiej folii, ale mają mocny klej, więc nic nie odstawało.

Lakiery:

Colour Alike 517 Boso Po Łące

322.

A tu kolejny kolorowy glitter Life. Tym razem w biało-żółto-niebieskiej kombinacji na miętowym tle.

Lakiery:

Pierre Rene Miyo Mini Drops 43 Mint

Life 14

321.

Lakier P2 w bardzo przyjemnym, łososiowym kolorze. Do tego kolorowy glitter z SuperPharm, który pozytywnie mnie zaskoczył. Kosztował chyba niecałe 3 zł, a bardzo dobrze się nakłada, matowe kropeczki równomiernie się rozprowadzają i ma fajne połaczenie kolorystyczne: biały, morelowy i błękitny. Do tego wysycha w przyzwoitym tempie.

Lakiery:

P2 Color Victim 850 Wow, Wow, Wow!

Life 01

320.

Bardzo ładny złoto-żółty kolor. Dłonie wyglądają elegancko i delikatnie. Malowanie bez zarzutu. Nie potrzebne były żadne ozdoby.

Lakiery:

Colour Alike 515 Toż To Złoto

319.

Mam dwa piaski z serii Baltic Sand, jeden z nich jest nawet niebieski, ale jak zobaczyłam ten odcień błękitu, to zdecydowałam się go kupić. Promocyjna cena tylko w tym pomogła. Kolor jest lekko fiołkowy, mocno brokatowy, a struktura piasku bardzo wyraźna.

Lakiery:

Lovely Baltic Sand 09

318.

Lakier z jakiejś wyprzedaży, kosztował chyba 1,29 zł, więc nie wypadało nie wziąć :) Kolor jasnobrązowy z drobniutkim pyłkiem. Najładniejszą ozdobą są oczywiście kolorowe neonowe ćwieki. Przyklejam je na mokry lakier, lekko dociskam, a potem pokrywam bezbarwnym topem. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby któryś odpadł.

Lakiery:

Wibo Extreme Nails 205

317.

Piękny czarny lakier z mieniącą się tęczą. Malowanie jak zawsze bez zarzutu. Jako ozdoby złote brokatowe motylki.

Lakiery:

Colour Alike Black Saint

316.

Błękitny, subtelny holo i srebrne motylki.

Lakiery:

Colour Alike 512 Niebieskie Migdały

315.

Kolejny holograficzny lakier Colour Alike. Tym razem w pięknym wrzosowym kolorze. Posiada wszelkie zalety poprzednich lakierów :) Naklejkę w pasującym odcieniu pokryłam bezbarwnym Color Club, który super się sprawdza w tej roli, bo nie powoduje usztywnienia naklejki, a potem jej "wstawania" i haczenia.

Lakiery:

Colour Alike 519 Na Jagody

314.

Neonowy piasek Lovely. Jaskrawy pomarańczowy z odrobiną różu naprawdę rzuca się w oczy. Mimo dość szerokiego pędzelka nakłada się bezproblemowo. Wymaga dwóch warstw, żeby stworzyć piaskową strukturę. Ja nałożyłam na niego jeszcze top, żeby wytrzymał dłużej bez odprysków.

Lakiery:

Lovely Ibiza 03

313.

I po raz kolejny neonowe ćwieki. Są naprawdę fajne i dają ciekawy efekt końcowy. Przykleja się je bez problemu na mokry lakier, a potem wystarczy nałożyć z dwie warstwy topu. Jeszcze żaden mi nie odpadł.

Lakiery:

Colour Alike 513 To Był Maj

312.

Niechcący dostałam dodatkowy różowy marmurkowy lakier, więc postanowiłam go trochę odmienić. Do neonowego różu dodałam ciemny granat Color Club. Wyszedł piękny, dość ciemny fiolet, taki nieco neonowy. Niestety czarny piasek nie jest już tak mocno widoczny. Zalety lakieru się nie zmieniły, kryje po dwóch warstwach i szybko wysycha. Na kciuk i środkowy paznokieć przykleiłam metalowe serduszka z Aliexpress. Po nałożeniu dwóch warstw topu idealnie wtopiły się w paznokcie.

Lakiery:

Lemax Kwadrat - różowy neon marmurek

Color Club Blue-Topia

311.

Wcześniej miałam może z trzy lakiery holograficzne, więc jak tylko Colour Alike stworzyło holo kolekcję, to długo się nie zastanawiałam. Poczekałam tylko na dzień darmowej wysyłki i zamówiłam prawie wszystkie. Są piękne!

Lakiery:

Colour Alike 510 Wata Cukrowa

Colour Alike 511 Lilianka

Colour Alike 512 Niebieskie Migdały

Colour Alike 513 To Był Maj

Colour Alike 515 Toż To Złoto

310.

Myślałam, że ten lakier będzie "najbrzydszy" z tych, które kupiłam na -49% przecenie :) Bardzo miło się zaskoczyłam, taki odcień bardzo ładnie wygląda na dłoniach. Rudo-miedziany, z zielonymi błyskami, naprawdę mocno lśniący. Wysychanie raczej średnie. Napierw postanowiłam nakleić złote motylki do ozdoby, ale po nałożeniu topu zrobiły się strasznie sztywne i zaczęły odstawać. Dlatego następnego dnia zmieniłam je na brązowe i żółte kryształki. I do nich nie mam żadnych zastrzeżeń, nie odpadają i fajnie wyglądają.

Lakiery:

Sally Hansen Lustre Shine 08 Copperhead

309.

Kolor dość nietypowy - szary złamany kroplą fioletu. Lakier ma szeroki pędzelek w stylu Essence Colour&Go, więc malowanie jest bajecznie proste. Kryje po dwóch warstwach. Pierwszy raz zastosowałam kryształki, które zamówiłam na Aliexpress i jestem nimi zachwycona. Tutaj wybrałam różne odcienie fioletu i różu. Zawsze mi się wydawało, że takie ozdóbki przeszkadzają na paznokciach i odpadają po kilku godzinach, ale wystarczy przykleić je na mokry lakier i pokryć topem i odpadnięcie im nie grozi. Poza tym wyglądają naprawdę ciekawie. Będę je na pewno często stosować.

Lakiery:

P2 Volume Gloss 120 Urban Queen

308.

Dżinsowy odcień błękitu pokryty tęczowym glitterem Sally Hansen. W przeźroczystej bazie zabarwionej na turkusowo pływają mieniące się opiłki i brokat, który chyba właściwie jest bezbarwny. Dopiero odbijające się w nim światło powoduje, że zaczyna się mienić na żółto, zielono i chabrowo.

Lakiery:

Colour Alike GDN 483 Neptun

Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear 285 Sea-ing Stars

307.

Bardzo lubię ten fioletowy lakier od Essence. Ma w sobie i różowy shimmer i mikroskopijne chabrowe drobinki, które widać tylko w słońcu. Na niego nałożyłam seledynowe drobiny w różnych rozmiarach Charm Limit. Lakier ten przypomina te z firmy Cairuo i tak samo śmierdzi :) Plusem jest, że wysycha dużo szybciej i nie kurczy się jak tamte. Trochę bąbelkuje, ale na żywo zupełnie nie rzucało się to w oczy. I co najważniesze, jest bardzo wytrzymały. Chyba z tydzień nosiłam te paznokcie bez jakiegokolwiek uszczerbku.

Lakiery:

Essence Colour&Go 133 Oh My Glitter!

Charm Limit 07

306.

Na zdjęciach zupełnie nie widać, jaki ładny jest ten różowy fiolet. W butelce widać różowy shimmer, który na paznokciach znika. Dziwny, ścięty ukośnie pędzelek nawet daje radę. Srebrne motylki kupiłam na Aliexpress. Wyglądają naprawdę uroczo, ładnie się przyklejają. Zaczynają nieco odstwawać po nałożeniu topu.

Lakiery:

Bourjois 10 Jours 26