345.
I kolejne połaczenie, które uwielbiam. Szarość z neonami. Co prawda neonowe drobiny trzeba łowić w butelce, ale wybaczam im to. Teraz widzę, że powinnam nałożyć jeszcze jedną warstwę szarego, bo prześwitują końcówki paznokci.
Lakiery:
Wibo Express Growth 348
Claire's Dizzy